Znalazlam wiersz mniszki , z 1993 roku , wiezniarki z Drapczi zamknietej jak wiele innych owczesnych tybetanskich - mniszek - przestepczyn :
Patrze w okno
widze tylko niebo
i plynace po nim obloki.
Chcialabym zeby byly moimi rodzicami
zniewolone bratnie dusze.
Moglibysmy wspolnie zdobyc klejnot
nie wazne jak bardzo bija
Nic nie rozlaczy naszych splecionych dloni.
Chmura ze wschodu
nie jest z kamienia
nadejdzie czas
gdy zza chmur wyjdzie Slonce ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz