niedziela, 12 października 2008

कजी द्वद्ज़िएस्किअ तरजी सिएज़रोव्की , मोगा ज्निक्नाक बज स्लादु ?

Czasem zastanawia mnie pytanie dotyczace majatkow swietych miejsc wyznania buddyjskiego..Przykladowo Radio Wolna Azja z 29.08 2008 podalo straszna wiadomosc .kilkuset tybetanskich mnichow przetrzymywanych w Qinghai ... Wielu z nich przybylo z odleglych terenow tybetu wschodniego. Protest'' zdlawiono przy pomocy poteznych sil paramilitarnej Ludowej Policji Zbrojnej. Tybet twierdzi ze zginelo 200 osob , Pekin - ze 22 osoby w tym jeden tybetanczyk. Wyjatkowo poufne i anonimowe zrodlo informacji wskazuje ze z Lhasy , po 10 kwietnia wywieziono pociagiem 675 mnichow , z Drepungu 405 osob , z Sera 205 osob i i Gandenu - 8 osob. Ze wszystkich posiadanych przeze mnie relacji wynika ze Oni - czyli mnisi sa wywozeni . Ze wszystkich wynika ze nie wiadomo dokad i ze znikaja bez sladu . Czasem wspomina sie o obozach pracy w ktorych sa traktowani ponizej mysli i ciala ktore faktem istnienia - reprezentuja przed czlowiekiem i Bogiem .Aresztuje sie masowo mnichow - studentow , tybetanki mniszki .Lezy przede mna na stole lista 138 wydarzen od stycznia tego roku , i z zadnej z relacji nie wynika ze ktos posiadal przy sobie cos wartosciowego co zatrzymanemu zabrano a potem oddano... Abstrachujac - w bardzo niewielu przypadkach nastapilo takie ''potem''. Nie twierdze ze mnisi sa bogaci , czy tez kulrurowo przywiazani do uwidaczniania prawa do posiadania w miejscach aresztu, ale kazdy przeciez posiada cos - pamiatke po tacie , bracie, pieniadze na podroz , jedzenie ,drobiazg w kieszeni , torbe podrozna czy inne przedmioty ktore w chwili aresztowania ulegaja p r z e c h o w a n i u ... Przyznac trzeba ze w dostepnych internetowo tresciach czesto przewija sie zdanie ,, - oddali mi tylko dokumenty ,, Posrod kwietniowych wydarzen w Qinghai pada konkret :- Tego dnia gdy zostalem zatrzymany , przeprowadzono rewizje i zabrano z niej 23 tysiace yuanow . Pomieszczenie przeszukiwalo pietnastu funkcjonariuszy i pieciu uzbrojonych policjantow . Po zwolnieniu 19 kwietnia , zastalem pusta torbe po pieniadzach w mojej swiatynnej celi na poslaniu .- brzmialo mniej wiecej a osiemnastego kwietnia , po przeszukaniu klasztoru Cendrok gdzie znaleziono kilka starych strzelb , dla bezpieczenstwa przekazanych przez tamtejszych mieszkancow - po przodkach skarby rodzinne lub tez moze przyniesione jako wota - 23 ciezarowki wywiozly duzy zloty posag Buddy i inne relikwie . Ukradzione swiete przedmioty warte byly 105 milionow yuanow (15,3 miliona dolarow amerykanskich). Jak osadzicie Panstwo czy dwadziescia trzy ciezarowki moga zniknac calkiem bez sladu ? ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz